Potrzebne wsparcie dla chorowitej Mizi!

Niestety nie mamy dobrych wiadomości. Czas życia Mizi skraca się ?Koteczka znowu wylądowała w lecznicy. Tym razem złapała bardzo silny koci katar. Mimo podawania Synuloxu jej stan tylko się pogorszył… Wczoraj została zabrana do weterynarzy, dostała bardzo silne antybiotyki, ponownie zrobiono jej też test FiV/FeLV aby upewnić się co do jego ujemnego wyniku. Przez kilka dni musi dostawać zastrzyki, potem czeka ją antybiotykoterapia w domu. Ze względu na stan kotki, i fakt, że z jej chorymi nerkami czas życia diametralnie się skrócił, dom tymczasowy zadeklarował możliwość dożywotniej opieki nad koteczką. Stres związany ze zmianą miejsca, u tak chorego kota, mógłby ją zabić… Opiekunka z domu tymczasowego ma 5 swoich kotów, 2 Fundacyjne i jednego prywatnego psiaka. Mimo wszystko zdecydowała się na ten ruch ze względu na dobro Mizi. Nasza wdzięczność i podziw dla Opiekunce sięgają zenitu. Fundacja zobowiązała się opłacanie wizyt u weterynarza, które niestety w przypadku koteczki są bardzo częste. Uważamy że to dla Mizi najlepsze rozwiązanie, a właściwie jedyne, gdyż w sprawie jej adopcji wciąż nie ma telefonów. Dlatego też bardzo prosimy o wsparcie finansowe dla koteczki. Za wczorajszą wizytę i leczenie zapłaciliśmy 195 zł 🙁
Pomożcie ?